Drodzy czytelnicy! Z uwagi na liczne wątpliwości dotyczące poprzedniej wersji tych ciasteczek, postanowiłam zmodyfikować, a tym samym udoskonalić przepis. Wykonałam telefon do pewnej osoby, posiłkowałam się opinią bliskiej mi osoby i wprowadziłam zmiany. Zamiast ciasta kruchego, mamy ciasto półfrancuskie śmietankowe- pięknie się listkujące, bardzo lekkie. Zamiast bezy, która budziła wiele wątpliwości, wykonałam glazurę białkową- chrupiącą, słodką i delikatną. Orzechy włoskie pozostały bez zmian, zapieczone w piekarniku w pełni oddają smak. Jestem pewna, że ta wersja ciasteczek zagości w Waszych domach na stałe. Dziękuję, że ze mną tworzycie to miejsce. Udanych wypieków!
Składniki: (na 40-50 sztuk)
Ciasto półfrancuskie śmietankowe: Zimne masło posiekać z mąką. Dodać żółtko oraz śmietanę i zagnieść składniki w jednolitą kulę ciasta. Owinąć w folię spożywczą, spłaszczyć i schować do lodówki na całą noc (8-12 h).
Glazura białkowa: Białko z solą spienić mikserem. Wsypać cukier puder i miksować kilka minut do uzyskania gęstego, białego lukru.
Schłodzone ciasto podzielić na 2-3 części, cienko rozwałkować podsypując stolnicę mąką. Wysmarować glazurą białkową, pociąć nożem lub radełkiem na dowolne kształty.
Ciasteczka przenieść na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia zachowując niewielkie odstępy. Piec w piekarniku nagrzanym do 150 st.C przez 20-30 minut do delikatnego zarumienienia. Wyjąć i wystudzić. Ciasteczka są gotowe, można pozostawić je pojedynczo lub pokusić się jeszcze o powidła śliwkowe, smarując nimi spody ciastek i sklejając w pary. Smacznego!
Rady:
- ciasteczek wychodzi sporo, nieuniknione będzie pieczenie w 2-3 turach. Wysmarowane glazurą ciastka spokojnie mogą czekać, aż poprzednia blaszka się upiecze.
- jeśli naprawdę cienko rozwałkujecie ciasto, otrzymacie więcej ciastek (nawet do 100 stuk). Wtedy konieczne będzie dorobienie glazury białkowej jeszcze z 1 białka.
24 komentarze
Wyglądają przepięknie i z pewnością też smakują świetnie. Myślę, że dopiszę ten pomysł do grupy adwentowych ciasteczek!
🙂
Wspaniałości 🙂
Polecam!!
apetyczne!
Dobrze to słyszeć 🙂
Aż trudno się oprzeć tym ciasteczkom 🙂
Pieknie wygladaja, koniecznie musze ja zrobic. Dziekuje za pyszne przepisy <3
No to wiem co mogę zrobić z orzechami.
Jakie piękne, wyglądają jak ozdoba
szkoda że zrobiłam już ciasto i nagle zmienił się przepis.. proszę o stary 🙁
Cześć! Na cieście kruchym też możesz zrobić ten wypiek! Wyłóż glazurą białkową, na to orzeszek i do pieca :). Przepis został zaktualizowany z powodu licznych wątpliwości czytelników. Pozdrawiam serdecznie!!
Ciasto podzielić na 2,3 części i rozwałkować a później te części poukładać jedno na drugie czy piec oddzielnie? bo nie rozumiem.
Dzielimy ciasto, by wałkowanie było prostsze :). Nie skladamy ciast jedno na drugie. Pieczemy osobno.
Oczywiście można rozwałkować całe ciasto za jednym razem. Pozdrawiam!
Dziękuję za odpowiedź
Wypróbowane i zapisane na zawsze. Będę często wracać do tego przepisu 🙂
Bardzo się cieszę! 🙂
Na pewno smakują tak dobrze, jak wyglądają 😉
Jestem bardzo ciekawa jak zachowają się powidła zapieczone pod glazura białkową, czy może ktoś próbował takiej wersji? Chciałabym uniknąć żmudnego składania… 😉
Zależy mi też na ilości ciasteczek, ponieważ chciałabym przygotować je jako słodki dodatek do prezentów świątecznych.
Pozdrawiam 🙂
Cześć! Ciężko będzie wysmarować glazurę białkową na powidlach, gdy te wyłożymy na ciasto. Polecam po upieczeniu przełożyć powidłami:)
[…] […]
Jak długo można przechowywać te ciasteczka? Imprezę mam w piątek, a chciałam je zrobić już jutro (wtorek), czy wytrzymają? I drugie pytanie dotyczące glazury białkowej, czy da się na niej ‚odcisnąć’ napis przed włożeniem do piekarnika (albo w połowie pieczenia np.), czy jest ona na tyle płynna, ze taka pieczątka zleje się z powrotem na gładka polewę?
Cześć! Wytrzymać wytrzymają 😉
z napisem nie próowałam, ale raczej nie widzę tego 😀
Probował ktoś z czymś innym niż orzech? Zastanawiam się co w piekarniku zachowa smak/kształt/wygląd zamiast orzecha.