Lubicie słynny deser Creme Brulee? Jeśli odpowiedź jest jednoznaczna i brzmi „TAK”, to uwierzcie mi na słowo, że pokochacie tę tartę! Tarta Creme Brulee to kruchy spód na maśle, nadzienie z tłustej śmietanki, żółtek, cukru i wanilii zapiekane w niskiej temperaturze. Po odpowiednim schłodzeniu, przed podaniem, posypujemy wierzch cukrem i karmelizujemy przy użyciu palnika gazowego. Jako dekorację proponuję garść świeżych owoców. Użyłam truskawek, borówek amerykańskich oraz winogron. Kremowość nadzienia Was zaskoczy, chrupiąca warstwa u góry sprawi, że każdy kolejny kęs będzie jeszcze większą przyjemnością. Spróbujcie swoich sił przy najbliższej okazji!
SKŁADNIKI
(na formę o średnicy 23 cm)
Ciasto kruche:
- 120 g zimnego masła
- 60 g cukru pudru
- 220 g mąki pszennej + odrobina do podsypania
- 1 mniejsze jajko
Creme brulee:
- 450 g śmietanki kremówki 30%
- 5 żółtek
- 60 g cukru
- 1 laska z wanilii (lub 2 łyżeczki ekstraktu z wanilii)
Dodatkowo:
- ok. 2 łyżki cukru do karmelizacji
- świeże owoce do dekoracji, np. winogrono, truskawki, borówki
PRZYGOTOWANIE
Ciasto kruche: mąkę i cukier puder przesiać, wymieszać. Dodać pokrojone w kostkę zimne masło, rozetrzeć palcami na kruszonkę. Wbić jajko, zagnieść składniki w jednolitą kulę ciasta. Nie należy zbyt długo zagniatać ciasta, by niepotrzebnie nie ocieplać składników. Ciasto owinąć w folię spożywczą, spłaszczyć i schować do lodówki na 30-60 minut. Po tym czasie rozwałkować na kształt koła (polecam, np. pomiędzy dwoma arkuszami papieru do pieczenia. Nawinąć na wałek i przenieść do formy na tartę o średnicy 23 cm (polecam formę z wyjmowanym dnem), dobrze powyklejać. Nożem ściąć brzegi. Z resztek ciasta można upiec kruche ciasteczka do kawy. Formę ze spodem tarty schować do zamrażalnika na 15 minut. W tym czasie rozgrzać piekarnik do 190 st.C. Na schłodzony spód wyłożyć arkusz papieru do pieczenia, na niego wysypać ceramiczny kulki (specjalne do obciążania. Można je zastąpić ryżem, fasolą, soczewicą itp.). Podpiec w 190 st.C przez 15 minut, następnie ostrożnie ściągnąć obciążenie wraz z papierem i piec jeszcze przez 10 minut zmniejszając temperaturę do 180 st.C. Po tym czasie wyjąć i wystudzić.
Creme Brulee: Śmietankę przelać do garnuszka, dodać ziarenka wydobyte z laski wanilii oraz całą wyskrobaną laskę (w przypadku ekstraktu z wanilii, dodajemy go po prostu do śmietanki). Podgrzewać na małym ogniu prawie do zagotowania. Wyjąć laskę wanilii. Żółtka z cukrem krótko roztrzepać, aż zrobią się bladsze (nie ubijać do jasności i puszystości). Strumyczkiem wlewać gorącą śmietankę, energicznie mieszać trzepaczką do połączenia. Odstawić na bok, by masa się przestudziła.
Lekko ciepłą mieszankę przelać przez sitko na podpieczony kruchy spód. Piec w piekarniku nagrzanym do 140 st.C przez około 50 minut, aż masa się zetnie (wciąż może być jednak galaretkowata). Wyjąć, a po wystudzeniu schłodzić w lodówce przez całą noc.
Rano wierzch tarty ususzyć ręcznikiem papierowym. Posypać ok. 2 łyżkami cukru, skarmelizować go przy pomocy palnika gazowego. Tartę udekorować świeżymi owocami. Smacznego!
RADY
- ciasto kruche należy zagnieść możliwie jak najszybciej, by nie ocieplać składników
- czas pieczenia należy kontrolować. Nadzienie powinno być ścięte pośrodku.
- tarta Creme Brulee musi zostać dobrze schłodzona po upieczeniu- nadzienie nabierze wtedy odpowiedniej konsystencji.
- najlepiej kroić ostrym nożem, a przechowywać w lodówce.
- zajrzyj tutaj po więcej przepisów na tarty!
WARTOŚĆ ODŻYWCZA
1 porcja (1/12 tarty) | cała tarta | |
wartość energetyczna | 335,7 kcal | 4028 kcal |
białko | 4,9 g | 58,3 g |
tłuszcz | 22,6 g | 270,6 g |
węglowodany | 28,7 g | 344,7 g |
*wartości odżywcze przybliżone
Praca jako cukiernik? Sprawdź najlepsze oferty KLIK
6 komentarzy
Już od lat jestem wielkim fanem creme brulee, na pewno sprawdzę ten przepis 😀
O mniam! wygląda obłędnie! Uwielbiam Twoje przepisy i zainspirowałaś mnie do upieczenia pączków (lub bułeczek drożdżowych – jak zwał, tak zwał 😀 – zdrowsza wersja tradycyjnych pączków :D)
Przepięknie i smakowicie wygląda 🙂 ja uwielbiam desery z dodatkiem owoców. Dodają świeżości i lekkości. Sama też często je wykorzystuję. Przepis bardzo mnie zainteresował. Jeszcze nie przygotowywałam tarty w takim wydaniu. Niedługo zbliżają się moje urodziny i może uda mi się zaskoczyć gości nowym smakiem 🙂 na pewno skorzystam z przepisu 🙂
Dzisiaj zrobiłam! Tarta obłędna, najlepsza jaka jadłam ❤️ domownicy się w niej zakochali ☺️😘
Bardzo się cieszę!! 😉
Wygląda przepysznie 🙂