2,6K
Jak wiecie, ostatnie 3 dni spędziłam w Krakowie. I już na początku bardzo dziękuję Wam za wszystkie polecone przez Was na Instagramie restauracje, lodziarnie, kawiarnie i knajpki, które warto odwiedzić w tym pięknym mieście.
Postanowiłam napisać wpis podsumowujący, który nie jednej osobie może okazać się przydatny podczas szukania miejsc, gdzie można naprawdę dobrze zjeść w Krakowie. Oczywiście wszystkie opinie są subiektywne- to moje własne odczucia i spostrzeżenia. Wszystkie zdjęcia robione na szybko komórką, więc proszę o wyrozumiałość ;).
To co? Zaczynamy!
Udało nam się zajrzeć do:
☆ Good Lood, U Lódmiły i kilku innych lodziarni
☆ Nolio
☆ Smaki Gruzji
☆ Massolit Bakery & Cafe
☆ Smakołyki
☆ Wesoła Cafe
☆ Somnium Cafe Bar
☆ Lodziarnia Good Lood była najczęściej polecaną lodziarnią w Krakowie. Byliśmy, posmakowaliśmy. Wzięłam lody limonkowe na mleczku kokosowym- dobre, choć smak mleczka gdzieś przepadł. Spotkała mnie jednak dosyć niemiła sytuacja, gdyż w lodzie miałam cudzy włos. Podejście sprzedawczyni, która od razu zaproponowała kolejną gałkę lodów i przeprosiła za zaistniałą sytuację, było naprawdę w porządku. Lody nie zachwyciły, gałki spore, cena okey- taka sama jak w innych lodziarniach w Krakowie.
☆ Lodziarnia U Lódmiły– tę lodziarnię poleciła mi sama twórczyni, która wraz z mężem tworzy to miejsce. Wiele wegańskich do wyboru, bardzo miła obsługa, próbowaliśmy różę z maliną i orzech włoski- ciekawe smaki! 😉 Oprócz tych dwóch powyższych lodziarni próbowaliśmy lodów w jeszcze kilku innych. Wrażenia różne, choć smaki pistacja i szarlotka nas powaliły ;).
☆ Restauracja Nolio– największe wrażenie, jeśli chodzi o restauracje, zrobiła na nas bez dwóch zdań restauracja Nolio- kuchnia włoska. Piękne wnętrze, otwarta kuchnia, gdzie można podpatrzeć pracę kucharzy i jedzenie, które jest unikalne! Wyrafinowane, ciekawe smaki i podanie. Tortellini, którego smak cały czas krąży po mojej głowie, ravioli z obłędnie kremowym szpinakowym nadzieniem i wiele rodzajów pizzy. Każda potrawa z najwyższej jakości składników. Wybierając się do Nolio, trzeba przygotować się, że zapłaci się sporo, ale ceny są w 100% adekwatne do smaku i prezentowanego poziomu tego miejsca. A potrawy zapamiętacie na bardzo długo i założę się, że wrócicie do tej restauracji jeszcze nie raz.
☆ Restauracja Smaki Gruzji pozostawiła u nas mały niedosyt… Chaczapuri z mieszanką serów było smaczne tak samo, jak Tolma- gołąbki z wołowiny i ryżu zawijane w liście winogronowe z sosem czosnkowym. Jednak porcja gołąbków moim zdaniem była nieco mała jak za taką cenę. Po sztućce do lunchu musieliśmy sobie podejść osobiście.
☆ Massolit Bakery & Cafe– zawiedliśmy się na tej piekarni. Po tylu pozytywnych opiniach i poleceń wybraliśmy się w to miejsce- kupiliśmy bajgla, bagietkę i sałatkę. Hummusa z pewnych przyczyn w tym dniu nie było, szkoda. Pieczywo, a dokładniej bajgiel nie podszedł nam totalnie- trochę jak „zapychacz”- bardzo twardy. Drugi raz nie wybraliśmy się już do tej piekarni. Może natrafiliśmy na słabszy dzień, bywa i tak :).
☆ Restauracja Smakołyki była strzałem w dziesiątkę! Kuchnia polska w najlepszym wydaniu! Tak domowo, tak ciepło i przytulnie. Trafiliśmy akurat na muzykę na żywo, skosztowaliśmy pierogi ze szpinakiem i fetą oraz gulasz z kaszą gryczaną i ogórkami- jak w domu. Przesympatyczna kelnerka ;).
☆ Kawiarnia Wesoła Cafe– drugiego dnia śniadanie zjedliśmy właśnie tutaj. Lepszego poranka nie mogłam sobie wymarzyć hehe. Zamówiłam jajka w koszulkach na grzankach z ciabatty z guacamole, fetą, pomidorkami koktajlowymi, oliwą i rukolą. Porcja mnie zaskoczyła- była naprawdę duża. Bardzo syte i przepyszne śniadanie. Cena adekwatna do ilości i jakość. Poza tym jest to miejsce ze stylem. Bardzo przyjemne z możliwością jedzenia na zewnątrz.
☆ Kawiarnia Somnium Cafe Bar– ostatniego dnia na śniadanie zaprosili nas tutaj sami właściciele. Byłam i nadal jestem zauroczona tym jakże małym, ale klimatycznym lokalem! Duży plus za zrobienie pancakes bez cukru na moje skromne życzenie- dzięki! A placuszki były naprawdę smaczne! Na taką kawkę Latte, która tam wypiłam, wpadałabym codziennie, gdybym mieszkała w Krakowie. Warto tu wspomnieć o właścicielach, którzy są tak fantastycznymi ludźmi z wiedzą i dużą pasją do kawy. Dzięki ich uprzejmości mogliśmy zostawić bagaż i pozwiedzać jeszcze niektóre miejsca. Zarówno Wesoła, jak i Somnium to świetne miejsca na spotkanie ze znajomymi. Polecam wszystkim, którzy chcą zjeść porządne śniadanie- zarówno na słodko, jak i na wytrawnie. Którzy chcą napić się dobrej kawy bądź zjeść kawałek pysznego ciacha.
Te miejsca udało nam się odwiedzić przez te kilka dni. Polecaliście jeszcze masę innych knajpek, ale nawet tydzień nie wystarczyłby nam, by do wszystkich dotrzeć i posmakować. Jedne nas pozytywnie zaskoczyły, drugie poniekąd zawiodły, ale z Krakowa wracamy najedzeni i bardzo zadowoleni. To były naprawdę udane 3 dni!
Byliście w którymś z opisanych miejsc? Jakie wrażenia/wspomnienia? Dajcie znać!
Pozdrawiam!
Justyna
11 komentarzy
Dobrze wiedziec, ze w Krakowie pojawilo sie tyle smacznych miejsc do wyboru.
Skorzystam przy kolejnej wizycie.
🙂
Konkurencja jest ogromna! Lodziarnie na kazdym kroku 😉
etat-na-milosc.blogspot.com zapraszam do mnie
Żałuj że nie byłaś w Bubble waffle na józefa
Następnym razem na pewno wpadnę 😉 Pozdrawiam!
Smaki gruzji bardzo polecam również. Świetna i oryginalna kuchnia. Za lodami nie przepadam, ale ufam Twojemu osądowi. Jak będzie trzeba kogoś zabrać na lody, to skorzystam z podpowiedzi.:)
Cieszę się 🙂
Pozdrawiam serdecznie!
Kurczę do Somnium Cafe Bar koniecznie muszę wpaść. Dzięki za rekomendację!
bardzo ciekawe, warto apamietać przed wycieczką na Wawel
Bardzo przydatny artykuł 🙂
Cieszę się 🙂