3,3K
Połączenie sernika pieczonego i gotowanego, do tego mus śliwkowo-czekoladowy z wyczuwalnym smakiem trufli. Całości dopełniają lukrowane pierniczki, które skrywają się w pieczonym serniku oraz w niewielkiej pokruszonej ilości na górze deseru. Ten podwójny sernik przygotowałam specjalnie na konkurs „Przepis na Kopernika”. Życzcie mi i jemu powodzenia! ;). A Was zachęcam do wypróbowania tego nietypowego wypieku!
Składniki: (na tortownicę o średnicy 22 cm)
Spód:
1 op. (170 g) pierniczków lukrowanych Uszatki Kopernik
Sernik pieczony:
50 g miękkiego masła
100 g cukru
2 jajka klasa L
500 g serka waniliowego słodzonego (najlepiej z pokruszoną laską wanilii)
50 g śmietanki kremówki 30%
50 g gorzkiej czekolady, drobno posiekanej
Sernik gotowany:
100 g masła
50 g cukru
1/2 łyżeczki przyprawy do piernika
1 płaska łyżeczka cynamonu
500 g serka waniliowego słodzonego (najlepiej z pokruszoną laską wanilii)
50 g mleka
1 budyń waniliowy (40 g, bez cukru)
Mus śliwkowo-czekoladowy:
500 g śliwek
2 łyżki mleka
100 g mlecznej czekolady z nadzieniem o smaku truflowym
7 g żelatyny + 3 łyżki zimnego mleka
200 ml śmietanki kremówki 30%, dobrze schłodzonej
30 g cukru pudru
Dodatkowo:
1-2 pierniczki lukrowane Uszatki Kopernik, drobno pokruszone
Przygotowanie:
Spód: Dno tortownicy o średnicy 22 cm wyłożyć papierem do pieczenia (boków niczym nie wykładać). Na spodzie poukładać pierniczki- ciasno koło siebie (wszystkie idealnie wchodzą w formę). Piekarnik rozgrzać do 160 st.C.
Sernik pieczony: Miękkie masło przełożyć do dużej miski, zasypać cukrem. Ubić do jasności i puszystości. Wbić po kolei jajka, nadal miksować. Na koniec dodać serek waniliowy oraz wlać śmietankę kremówkę, całość krótko zmiksować do połączenia. Masę serową przelać na pierniczki w tortownicy (delikatnie, by nie wypłynęły na wierzch), na sernik wysypać drobno posiekaną gorzką czekoladę. Piec w 160 st.C przez około 45 minut w kąpieli wodnej. Po tym czasie sernik powinien być ścięty i sprężysty. Pozostawić go jeszcze na 30 minut w zamkniętym, ale już wyłączonym piekarniku. Dopiero wtedy wyjąć i odstawić do wystudzenia. Wystudzony wstawić do lodówki.
Sernik gotowany: Masło, cukier, przyprawę do piernika oraz cynamon przełożyć do dużego garnuszka, podgrzać. Gdy składniki się rozpuszczą dodać serek waniliowy i dalej podgrzewać. W międzyczasie w mleku rozprowadzić proszek budyniowy. Najlepiej zmiksować, by uniknąć grudek. Budyniową mieszankę wlać do gorącego serka w garnuszku. Od tej chwili nieustannie mieszając podgrzewać do zagotowania i zgęstnienia masy. Gotować, aż proszek budyniowy nie będzie wyczuwalny na języku. Masę zdjąć z ognia i pozostawić do lekkiego przestudzenia, co jakiś czas mieszając, by nie utworzył się kożuch. Letnią masę wyłożyć na upieczony sernik w lodówce. Całość ponownie schłodzić, a w międzyczasie zabrać się za przygotowanie musu…
Mus śliwkowo-czekoladowy: Śliwki umyć, odpestkować, pokroić na mniejsze kawałki i umieścić w garnuszku. Zalać dwoma łyżkami mleka i gotować na średnim ogniu przez około 30 minut, co jakiś czas mieszając, by śliwki się nie przypaliły. Śliwki się rozpadną i po czasie zgęstnieją. Gdy tak się stanie, zdjąć je z ognia, a gdy lekko przestygną dodać do nich połamaną czekoladę mleczną z nadzieniem o smaku truflowym. Dokładnie wymieszać, by czekolada się roztopiła i połączyła z powidłami. Odstawić na bok do całkowitego wystudzenia.
Żelatynę zalać 3 łyżkami zimnego mleka, wymieszać. Po chwili, gdy napęcznieje podgrzać przez chwilkę w mikrofalówce lub na małym ogniu, aż całkowicie się rozpuści. Odstawić na bok do przestudzenia.
Schłodzoną śmietankę kremówkę ubić na sztywno dodając pod koniec cukier puder. Do letniej żelatyny dodać 2-3 łyżeczki ubitej kremówki, energicznie wymieszać, po czym całą żelatynę wlać do śmietany, zmiksować. Na koniec do naszej śmietany dodać w dwóch/trzech turach ostudzone czekoladowe powidła (odstawiając na bok 3 łyżki), dokładnie zmiksować do połączenia.
Śliwkowo-czekoladowy mus wyłożyć na gotowany sernik, wyrównać powierzchnię szpatułką. Pozostałe powidła czekoladowe (odstawione wcześniej 3 łyżki) nałożyć na mus łyżeczką. Za pomocą wykałaczki zrobić esy-floresy.
Górę podwójnego sernika piernikowo-śliwkowego posypać na brzegach drobno pokruszonymi pierniczkami (1-2 sztuki wystarczą). Sernik schłodzić w lodówce kilka godzin, a najlepiej całą noc. Po schłodzeniu delikatnie oddzielić nożykiem od boków tortownicy. Smacznego!
http://konkurs.kopernik.com.pl/
http://konkurs.kopernik.com.pl/
9 komentarzy
mmm, zapachniało już świętami 😀 te smaki zdecydowanie kojarzą mi się z bożym narodzeniem 🙂
Ojj tak 😉
Pozdrawiam serdecznie!
Wygląda przepysznie 🙂 A ja zaczynam odliczać dni do świąt! 🙂
Jeszcze troszkę 😉 Ale nie powiem.. też już czekam!!
Wygląda Wspaniale.
Polecam serdecznie! 😉
ciekawie wygląda 😉 na pewno idealny dla miłośników sernika 😉
Podjęłam wyzwanie i upiekłam ten jakże pracochłonny i ambitny sernik. Wyszedł nkeziemsko!! Pozmniejszałam tylko ilość cukru, bo na co dzień mało jadamy. Dziękuję za cudowną recepturę i polecam każdemu przygotowanie tego sernika na wyjątkową okazję, bo warto.
Bardzo się cieszę, dziękuję za komentarz. Pozdrawiam serdecznie 🙂