4,7K
Pavlova w wersji mini napełniona obłędnym kremem piernikowym podana z pieczonymi śliwkami. To moja druga propozycja na konkurs „Przepis na Kopernika”. Chrupiące białe bezy skrywające w sobie tyle pyszności! Pamiętajcie, by napełniać je tuż przed podaniem, nie wcześniej! Ktoś powie: „Zapachniało mi świętami!”. Nic dziwnego! Taki deser może królować na bożonarodzeniowym stole. Polecam!
Składniki: (na 7 sztuk)
Bezy:
3 białka (z dużych jajek)
szczypta soli
150 g cukru
1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
1/2 łyżeczki przyprawy do piernika
Krem piernikowy:
100 g śmietanki kremówki 30%
30 g masła
15 g miodu
100 g lukrowanych pierniczków Uszatki Kopernik
150 g waniliowego serka homogenizowanego
Pieczone śliwki:
300 g śliwek węgierek
1 łyżka cukru trzcinowego
1 łyżeczka cynamonu
Przygotowanie:
Przygotowanie:
Bezy: Dużą płaską blaszkę wyłożyć papierem do pieczenia. Piekarnik rozgrzać do 130 st.C. Białka jaj powinny być w temperaturze pokojowej! To bardzo ważne :). Przelać je do metalowej, suchej i czystej misy miksera. Zacząć ubijać ze szczyptą soli, najpierw na niskich obrotach, jak zaczną się pienić, zwiększyć moc. Gdy otrzymamy białą, lśniąca i sztywną pianę (po odwróceniu misy do góry nogami białka nie powinny spływać ze ścianek) zacząć dodawać cukier (nie przestając ubijać). Cukier dodawać partiami tak, by za każdym razem całkowicie się rozpuścił (by to sprawdzić, wystarczy nabrać trochę piany na palec i rozetrzeć opuszkami- ziarenka cukru powinny być niewyczuwalne). Po dodaniu całego cukru do sztywnej i białej piany wsypać przesianą mąkę ziemniaczaną i przyprawę do piernika. Teraz całość krótko zmiksować tak by składniki połączyły się z białkami.
Tak przygotowaną pianę z białek wyłożyć łyżką na blaszkę z papierem do pieczenia, tworząc 7 okrągłych bezików o średnicy około 8-9 cm (można wcześniej na papierze naszkicować ołówkiem koła- ułatwia to formowanie bez). Na środku każdej bezy zrobić wgłębienie (miejsce na krem). Od momentu zakończenia ubijania piany wszystkie czynności do procesu pieczenia powinny być wykonywane możliwie jak najszybciej. Formować bezy najlepiej kilkoma energicznymi ruchami, a piekarnik rozgrzać na samym początku- jeszcze przed ubijaniem białek (ubita na sztywno piana nie może czekać!).
Bezy wstawić do nagrzanego do 130 st.C piekarnika. Piec przez około 60 minut (lub nieco dłużej). Jeśli Wasze Pavlovy podczas pieczenia za szybko się rumienią, należy obniżyć temperaturę. Zawsze to powtarzam- każdy piekarnik piecze inaczej. Czas i temperatura u każdego może się różnić. Ja na najwyższą półkę w piekarniku wsuwam jeszcze jedną płaską blaszkę, gdyż mój piekarnik ma tendencje do szybkiego rumienienia moich wypieków. Upieczone bezy po tych 60 minutach powinny być chrupiące z zewnątrz, a w środku wilgotne. Pęknięcia na bezie to dobry znak- dają gwarancje, że Mini Pavlovy będą idealne (lub przynajmniej zbliżona do ideału ;)). Bezy można upiec 1-2 dni przed planowanym podaniem. Studzić w zamkniętym piekarniku (można pozostawić na całą noc).
Pieczone śliwki: Śliwki umyć, osuszyć, przekroić w pół i pozbawić pestek. Połówki owoców umieścić w blaszkę wyścielonej papierem do pieczenia skórką do dołu. Posypać cukrem trzcinowym i oprószyć cynamonem. Zapiekać w 200 st.C przez około 15 minut, aż śliwki zmiękną i puszczą sok. Wyjąć i ostudzić.
Krem piernikowy: Śmietankę kremówkę wraz z masłem i miodem podgrzać, aż będzie gorąca (nie zagotowywać!). Zdjąć z ognia i odstawić do przestudzenia. W międzyczasie pierniczki drobno pokruszyć na piasek (najlepiej w młynku do kawy). Taki piernikowy piach wsypać do letniej śmietanki z masłem i miodem, dokładnie wymieszać, a następnie ostudzić. Na koniec wmieszać waniliowy serek homogenizowany. Piernikowy krem wstawić na kilka minutek do lodówki, by nieco zgęstniał.
Ostudzone mini bezy napełnić kremem piernikowym (bezy napełniamy tuż przed podaniem. Jeśli zrobimy to wcześniej- Pavlovy zmiękną i nie będą już tak chrupiące). Na krem wyłożyć pieczone śliwki. Pavlovy polać sokiem śliwkowym, który pozostał w blaszce po upieczeniu śliwek. Podawać od razu. Smacznego!
6 komentarzy
Takiej Pavlovej jeszcze nie jadlam ;*
http://scianypoznan.pl
Wow wow wow uwielbiam bezy a do tego jeszcze ze śliwkami. Super sprawa. Fajnie jak by ktoś mi takie przygotował. 🙂
ojejku, ale pysznie wygląda! już wiem co będę piekła w najbliższy weekend:3ale u mnie pewnie krem w wersji light^^
musiały być przepyszne !
Krem piernikowe jest ciekawy 🙂