4,8K
Babka wilgotna, choć bez dodatku masła i oleju. Rolę tłuszczu pełni tu majonez i od razu odpowiadam na pytanie- nie, nie jest on wyczuwalny ;). Lekka, dobrze przechowywana długo zachowuje świeżość. U mnie w rodzinie wszelkie babki nigdy nie robią specjalnej furory i tak było również w tym przypadku- babka majonezowa smakowała, ale rodzinka wolałaby jednak zjeść porządny kawałek ciacha z kremem i owocami ;). Nie mniej jednak polecam na tegoroczną Wielkanoc! Przepis zmodyfikowałam z kilku innych, na które się natknęłam.
Składniki:
5 jajek rozmiar L
1 szkl cukru
1 łyżka soku z cytryny
120 g majonezu
250 g mąki pszennej tortowej
60 g mąki ziemniaczanej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
odrobina masła i mąki pszennej do przygotowania formy
cukier puder do oprószenia babki
Przygotowanie:
Bardzo istotne jest, by wszystkie powyższe składniki był w temperaturze pokojowej. W innym wypadku możemy spotkać się z zakalcem. Formę na babkę z kominkiem (pojemność ok. 3 litrów) wysmarować masłem i oprószyć mąką pszenną. Piekarnik rozgrzać do 170 st.C
Białka oddzielić od żółtek. Te pierwsze ubić na sztywną białą pianę. Następnie stopniowo wsypywać cukier, nieustannie miksując. Po dodaniu całego cukru wlewać po kolei żółtka, miksować. Na koniec do piany dodać majonez, sok z cytryny oraz przesiane suche składniki (mąkę pszenną, ziemniaczaną, sodę i proszek do pieczenia). Całość króciutko zmiksować na najniższych obrotach miksera tylko do połączenia lub delikatnie wymieszać szpatułką.
Powstałe ciasto przelać do przygotowanej wcześniej formy na babkę. Piec w piekarniku nagrzanym do 170 st.C przez około 50 minut do ładnego wyrośnięcia i zarumienienia się babki (do suchego patyczka). Wyjąć i wystudzić.
Ostudzoną babkę wyjąć z formy, posypać cukrem pudrem. Przechowywać owiniętą w folię spożywczą i w zamkniętym pojemniku, by nie wyschła. Smacznego!
5 komentarzy
Wygląda cudownie 😊
czary mary i mam taką samą, dzięki 🙂
na pewno pyszna. Ja bardzo lubię babki 🙂
Mega przepis !
To jest po prostu niesamowity przepis.Lepszego przepisu to ja na swoje własne oczy jeszcze nie widziałem.