Kiedy zbliża się Tłusty Czwartek, każdy szuka przepisu właśnie na tradycyjne pączki. W tym dniu zajadamy się nimi w ogromnych ilościach, bez opamiętania! Zapraszam Was dzisiaj na moje pączusie. Puszyste, leciutkie, najlepsze jeszcze ciepłe, choć na drugi dzień też są niczego sobie. W cieście znajdziemy sporo żółtek, po wyrobieniu jest bardzo delikatnie. Czym nadziewać? Ulubioną konfiturą, np. różaną bądź też marmoladą. Pączki udekorowałam lukrem ze świeżo wyciśniętym sokiem z pomarańczy. Posypałam kandyzowaną skórką pomarańczową oraz suszonymi płatkami róż. Czy taka wersja do Was przemawia? Wypróbujcie!
A co oprócz tego przepisu na tradycyjne pączki? Zajrzyjcie TUTAJ po garść inspiracji na Tłusty Czwartek!
SKŁADNIKI
(na 14 sztuk)
Ciasto:
- 500 g mąki pszennej+ odrobina do podsypywania
- 30 g świeżych drożdży
- 250 ml letniego mleka
- 70 g cukru
- 1 jajko
- 3 żółtka
- szczypta soli
- 30 ml spirytusu
- 70 g masła, miękkiego
Lukier:
- 250 g cukru pudru
- ok. 60 ml soku ze świeżo wyciśniętej pomarańczy
Dodatkowo:
- olej rzepakowy do smażenia
- dowolna konfitura, np. różana lub marmolada do nadziania
- kandyzowana skórka z pomarańczy i suszone płatki róż do dekoracji
PRZYGOTOWANIE
Ciasto: odważyć wszystkie potrzebne składniki. Drożdże rozpuścić w 100 ml letniego mleka z dodatkiem 2 łyżeczek cukru. Wsypać 2 łyżki mąki pszennej, wymieszać i odstawić (przykrywając ściereczką) na 20 minut w ciepłe miejsce, aż drożdże zaczną pracować.
Po tym czasie do większej miski wsypać pozostałą mąkę, resztę mleka, cukru, dodać również jajko, żółtka, szczyptę soli, spirytus oraz wyrośnięte drożdże. Całość dobrze wyrobić mikserem z hakiem (z końcówkami do ciasta drożdżowego). Pod koniec dodać miękkie masło, wyrabiać jeszcze przez chwilę. Ciasto będzie lepkie i delikatne. Nakryć miskę ściereczką, pozostawić ciasto na 60-90 minut do wyrastania (powinno podwoić swoją objętość).

Wyrośnięte ciasto podzielić na 14 równych części (u mnie po ok. 70 g). Z każdej części uformować okrągłą bułeczkę, następnie lekko spłaszczyć i umieścić na deseczce oprószonej mąką (pozostawiając odstępy). Ponownie nakryć ściereczką i odstawić na 30 minut do napuszenia).
Pod koniec tego czasu rozgrzać olej w garnku do temperatury 175 st.C. Pączki smażyć partiami (ilość zależna od wielkości garnka, u mnie po 4 sztuki). Ważne, by pączki kłaść na olej “do góry nogami” (strona pączków, która nie dotykała deseczki, ląduje najpierw w oleju. Dzięki temu nasze pączusie mogą jeszcze wyrosnąć). Smażyć z obydwu stron do ładnego koloru, kontrolując cały czas temperaturę (koniecznie zaopatrzcie się w termometr cukierniczy). Usmażone odsączać na ręczniku papierowym.
Lukier: Cukier puder wymieszać z sokiem z pomarańczy do uzyskania niezbyt gęstego lukru.
Jeszcze ciepłe tradycyjne pączki nadziać od spodu lub od boku konfiturą bądź marmoladą (polecam przy pomocy rękawa cukierniczego z długą cienką tylką do pączków). Jedną stronę pączków zanurzyć w lukrze, udekorować kandyzowaną skórką z pomarańczy i suszonymi płatkami róż. Smacznego!
RADY
- kupując drożdże, zwróćcie uwagę na datę ważności. Im dłuższa, tym wiadomo drożdże świeższe.
- mleko użyte do ciasta powinno być letnie, niegorące (gorące zabije drożdże).
- świetnym dodatkiem do ciasta jest, np. otarta skórka ze sparzonej pomarańczy lub łyżeczka ekstraktu z wanilii. Śmiało możecie dodać te składniki i nadać ciastu walorów smakowych.
- niech Was nie korci dodawać mąki do wyrobionego ciasta. Ciasto jest lepkie i delikatne. Jeśli dobrze odważyliście wszystkie składniki, to nie macie się o co martwić.
- czas wyrastania ciasta uzależniony jest od temperatury w pomieszczeniu. Może to potrwać 60 minut lub nawet 90 minut przy niższej temperaturze.
- przed przystąpieniem do działania, zaopatrzcie się w termometr cukierniczy i tylkę do nadziewania pączków. Na pewno się przydadzą!
- kontrolujcie temperaturę oleju. Zbyt niska spowoduje, że pączki nasiąkną tłuszczem. Zbyt wysoka natomiast przyczyni się do szybkiego rumienienia pączków, co może skutkować niedosmażeniem i surowym ciastem wewnątrz. Optymalna temperatura oleju do smażenia pączków to 175 st.C.

8 komentarzy
Smacznie 🙂
ale kusisz !
Och i żeby to wszytko poszło w cycki 🙂 a nie w oponkę :/
raz za jakiś czas można sobie pozwolić 😉
Zamiast spirytusu co mozna dac
Np. ocet 😉
Czy można usmażyć pączki bez termometru cukierniczego?
Mozna, ale bedzie to cięższe :). Paczki nie moga za szybko sie rumienić (za wys temp oleju) badz tez za wolno (za niska).