4,9K
Tarta o smaku ciastek Jeżyków. Po przeanalizowaniu wszystkich warstw, jakie znajdują się w tych popularnych ciasteczkach, przygotowałam tartę na ich bazie. Jest kruchy spód, na nim słodka masa karmelowa, dalej różnego rodzaju bakalie i w końcu czekolada. Jakby spojrzeć z przymrużeniem oka, to takie ciastko Jeżyk w rozmiarze XXL ;). Jak wczoraj zapowiadałam, masa karmelowa przygotowana jest na bazie domowego słodzonego mleka skondensowanego. Przepis jest prawie taki sam, jedyna różnica to ilość dodanego masła- do masy karmelowej potrzebujemy odrobinę więcej, niż przygotowując samo mleko oraz czas gotowania jest nieco dłuższy. Wszystko po to, by uzyskać masę o pięknym karmelowym kolorze, która po schłodzeniu będzie dobrze się kroić. Tarta jest bardzo słodka, bardzo kaloryczna… jak Jeżyki ;).
Składniki: (na formę o średnicy ok. 25 cm)
Kruchy spód:
140 g zimnego masła
1 żółtko
180 g mąki pszennej tortowej
20 g mąki ziemniaczanej
60 g cukru pudru
szczypta soli
Masa karmelowa:
800 ml mleka
300 g cukru
70 g masła
Polewa czekoladowa:
100 g gorzkiej czekolady
90 ml śmietanki kremówki 30%
Dodatkowo:
200 g wymieszanych bakalii: orzechów laskowych, rodzynek, migdałów, żurawiny, orzeszków ziemnych
300 ml gorącej wody do zalania bakalii
Przygotowanie:
Kruchy spód: Wszystkie składniki szybko zagnieść w gładką kulę, owinąć folią spożywczą i schłodzić 30 minut w lodówce. Następnie rozwałkować na okrągły placek o grubości 3-4 mm (polecam robić to pomiędzy dwoma kawałkami folii spożywczej, dzięki czemu ciasto nie będzie się kleić do wałka i stolnicy). Nawinąć ciasto na wałek i przenieść do formy na tartę o średnicy ok. 25 cm. Ciasto dobrze wykleić w dno i boki formy, a widelcem zrobić kilka nakłuć. Wystające brzegi ciasta przyciąć ostrym nożem. Spód schłodzić w lodówce 30-60 minut.
Piekarnik rozgrzać do 200 st.C. Na schłodzone ciasto wyłożyć papier do pieczenia i wysypać specjalne kuleczki ceramiczne. Jeśli ich nie posiadamy, można je zastąpić, np. fasolą lub grochem. Dzięki obciążeniu ciasto się nie „wybrzuszy” w trakcie pieczenia. Piec w 190 st.C przez 10 minut, następnie ostrożnie zdjąć papier z kulkami lub fasolą i zapiekać w tej samej temperaturze, ale już bez obciążenia przez około 5-10 minut, by ciasto nabrało ładnego kolorku. Po tym czasie wyjąć tartę z piekarnika i pozostawić do całkowitego wystudzenia.
Masa karmelowa: Przygotujemy ją tak samo, jak skondensowane słodzone mleko. Różnice są dwie- dodajemy odrobinę więcej masła (70 g zamiast 40 g) oraz dłużej gotujemy, by uzyskać coś a’la domową masę krówkową o pięknym karmelowym kolorze. Po wystudzeniu powinna być bardzo gęsta.
Masa karmelowa: Przygotujemy ją tak samo, jak skondensowane słodzone mleko. Różnice są dwie- dodajemy odrobinę więcej masła (70 g zamiast 40 g) oraz dłużej gotujemy, by uzyskać coś a’la domową masę krówkową o pięknym karmelowym kolorze. Po wystudzeniu powinna być bardzo gęsta.
Wszystkie bakalie oprócz orzeszków ziemnych zalać gorącą wodą i pozostawić pod przykryciem na 10 minut. Po tym czasie dobrze odsączyć z wody, a z migdałów i orzeszków laskowych usunąć skórki. Bakalie wymieszać i pozostawić do ostudzenia.
Polewa czekoladowa: Śmietankę podgrzać prawie do wrzenia. Zdjąć z ognia i wsypać posiekaną czekoladę, wymieszać, aż do uzyskania gęstej aksamitnej polewy. W razie potrzeby podgrzać chwilkę w mikrofalówce lub na małym ogniu, by czekolada całkowicie się rozpuściła.
Ostudzoną masę karmelową rozprowadzić po kruchym spodzie, wyrównać. Na wierzch wysypać bakalie, lekko wcisnąć je w masę karmelową. Wierzch polać polewą czekoladową. Tartę schłodzić kilka godzin w lodówce, aż karmelowa masa odpowiednio zgęstnieje i dobrze będzie się kroić. Można podawać w towarzystwie ciastek Jeżyków. Smacznego!
2 komentarze
niestety ciasto się spaliło…
Każdy piekarnik piecze inaczej. Podany w przepisach czas jest zawsze orientacyjny 🙂 należy go kontrolować.