Pulchne bułeczki ze słodkim makowym nadzieniem oblane cytrynowym lukrem. Identyczne kupić można w pobliskiej piekarni w moim mieście. Tak jak w przypadku grzebieni z marmoladą, te drożdżówki to również smaki mojego dzieciństwa! Największa frajda?? Odrywanie poszczególnych warstw, pod którymi kryje się dużo nadzienia ;). Polecam!
SKŁADNIKI
(na 20 sztuk)
Ciasto:
- 600 g mąki pszennej + odrobina do podsypywania
- 30 g świeżych drożdży
- 100 g cukru
- 300 ml letniego mleka
- 2 jajka
- szczypta soli
- 70 g miękkiego masła
Nadzienie makowe:
- 250 g mielonego maku
- 350 ml mleka
- 100 g cukru
- 1 łyżka miodu
- 20 g masła
- 1 łyżeczka ekstraktu migdałowego
- 50 g orzechów włoskich
- 20 g rodzynek
- 1 białko
- szczypta soli
Do posmarowania:
- 1 jajko roztrzepane z łyżką mleka
Lukier:
- 100 g cukru pudru
- ok. 2 łyżki soku z cytryny
PRZYGOTOWANIE
Ciasto: Na początku odważyć i przygotować wszystkie potrzebne składniki. Do miseczki wkruszyć drożdże, dodać łyżeczkę cukru i wlać 50 ml letniego mleka. Wymieszać, aż drożdże się rozpuszczą. Następnie wsypać 30 g mąki i ponownie wymieszać do połączenia. Tak przygotowany rozczyn odstawić na bok na 20 minut, aż podwoi swoją objętość.
W tym czasie do dużej miski wsypać resztę mąki i cukru, dodać szczyptę soli, wbić również jajka oraz wlać pozostałe mleko. Dodać wyrośnięte drożdże i zacząć wyrabiać mikserem z hakiem. Wyrabianie potrwa dobre kilka minut- ciasto stanie się elastyczne, jednolite i dość lepkie. Pod koniec należy dodać miękkie masło. Miskę z ciastem przykryć ściereczką i odstawić do wyrośnięcia na 60 minut.
Nadzienie makowe: Mleko przelać do garnka, dodać cukier, podgrzewać. Tuż przed zagotowaniem wsypać mielony mak i energicznie mieszając gotować na małym ogniu przez ok. 3 minuty. Następnie dodać miód, masło, ekstrakt migdałowy, a także posiekane rodzynki i orzechy włoskie. Dokładnie wymieszać, po czym zdjąć z palnika i pozostawić do wystudzenia. Białko ubić z solą na sztywno, delikatnie wmieszać do ostudzonej masy makowej.
Wyrośnięte ciasto przełożyć na stolnicę oprószoną mąką. Podzielić na dwie równe części. Pierwszą część rozwałkować na duży prostokąt, wysmarować go połową masy makowej, zwinąć w roladę wzdłuż dłuższego boku i ostrym nożem podzielić na 10 równych kawałków o szerokości ok. 4-5 cm. Umieścić je na dużej płaskiej blaszce wyłożonej papierem do pieczenia zachowując odległości (bułki urosną). Pozostawić na 20 minut do napuszenia, a w tym czasie rozgrzać piekarnik do 190 st.C. Końcówką drewnianej łyżki docisnąć każdą drożdżówkę przez środek tak, by jej boki uniosły się do góry. Wysmarować roztrzepanym jajkiem z mlekiem. Piec w 190 st.C przez około 15 minut do ładnego zarumienienia. Wyjąć i wystudzić. Tak samo postąpić z drugą częścią ciasta. Najlepiej zająć się nią, gdy pierwsza uformowana blaszka drożdżówek wyrasta przed pieczeniem. Można oczywiście piec dwie blaszki za jednym razem lub właśnie w dwóch turach pilnując, by druga partia nie przerosła oczekując na pieczenie.
Lukier: Cukier puder wymieszać z sokiem z cytryny do uzyskania śnieżnobiałego lukru. Przełożyć go do tutki z papieru do pieczenia lub foliowego woreczka, odciąć koniuszek i udekorować drożdżówki. Smacznego!
RADY
- ciasto jest dosyć luźne, podczas formowania pamiętajcie, by podsypywać stolnicę mąką (z umiarem ;)).
- ilość i rodzaj bakalii w masie makowej możecie dowolnie modyfikować. Polecam wzbogacić nadzienie także o kandyzowaną skórkę z pomarańczy.
- ekstrakt migdałowy to nie to samo co aromat migdałowy. Warto wydać kilka złotych więcej i zadbać o jakość wypieku.
6 komentarzy
Aż muszę wypróbować, bo wyglądają pysznie. 🙂
http://bartekskrajnowski.blogspot.com
ale fajne buły <3
A czy mozna zrobic te bulki z gotowa masa makowa? Jesli tak to czy moze mi Pani powiedziec jak to zrobic w tej wersji?
Można, choć zachęcam do przygotowania masy makowej samemu. Jeśli korzystamy z gotowej masy z puszki, jest ona bezpośrednio gotowa do użycia, ale warto spróbować i ewentualnie dostosować do swoich upodobań dodając np. wiecej bakalii. Pozdrawiam!
Z masy makowej wlasnej roboty rowniez sprobuje zrobic te buleczki bo wygladaja niezwykle apetycznie ale pytalam poniewaz zalega mi jeszcze puszka masy ze Swiat i nie chcialabym aby sie zmarnowala, dziekuje 🙂
Pewnie 😉