4,8K
Kojarzycie ciemne podłużne kromki chleba pakowane po ok. 400 g, które znaleźć można w każdym większym sklepie? Na pewno nie raz rzucił Wam się w oczy widniejący na opakowaniu duży napis „Pumpernikiel”. Kto kupił i spróbowałam, ten wie, że jest to chleb ciężki, zbity i bardzo syty. Jedna sklepowa kromka to zazwyczaj trochę ponad 100 kcal. Mimo to Pumpernikiel jest meeega zdrowym pieczywem pod warunkiem, że w składzie nie ma żadnych ulepszaczy, barwników itp. Ja zakochałam się w nim od pierwszego spróbowania. Jakiś czas temu upiekłam domową wersję i dzisiaj chciałabym się z Wami nią podzielić. Piekłam II sposobem, gdyż jak zwykle nie dysponowałam tak dużą ilością czasu, by skorzystać ze sposobu I. Chlebek pierwsza klasa!
Składniki: (na dwa bochenki)
Zaczyn 3-fazowy:
Etap pierwszy:
50 g zakwasu żytniego
100 g mąki żytniej razowej
100 g wody
Składniki pierwszego etapu wymieszać w dużej misce i pozostawić na kuchennym blacie pod przykryciem na 6-8 godzin.
Etap drugi:
100 g mąki żytniej razowej
100 g wody
Do ciasta z I etapu dodać składniki II etapu, dobrze wymieszać i odstawić na kolejne 6-8 godzin w temperaturze pokojowej.
Etap trzeci:
100 g mąki żytniej razowej
100 g wody
Powtórzyć jak etap drugi- dodać składniki, wymieszać i pozostawić, jednak tym razem już krócej- na 4-6 godzin.
Ciasto chlebowe:
cały powyższy zaczyn
800 g mąki żytniej razowej typ 2000
400 g letniej wody
1,5 łyżki soli
100 g melasy buraczanej (można zastąpić trzcinową)
Przygotowanie:
Ciasto chlebowe: W 300 g letniej wody rozpuścić melasę oraz sól. Do wyrośniętego zaczynu wsypać mąkę żytnią razową typ 2000, dodać mieszankę wody, soli i melasy oraz wlać resztę wody (100 g). Wszystko wymieszać łyżką lub krótko zmiksować, aż składniki się połączą (nie wyrabiać!). Miskę z ciastem przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na 60 minut.
Po tym czasie ciasto przełożyć na naoliwiony blat, krótko wyrobić rękami (również naoliwionymi), a następnie podzielić na 2 części i uformować z nich podłużne bochenki. Oba umieścić w keksówkach o wymiarach ok. 22×12 cm lub troszkę większych, które uprzednio wysmarować olejem. Ciasto nie powinno sięgać wyżej niż do 3/4 wysokości foremek (w innym wypadku chlebki mogą uciec z keksówek).
Tak uformowane bochenki przykryć ściereczką lub folią spożywczą wysmarowaną od dołu olejem i pozostawić w temperaturze pokojowej na 3-4 godziny do wyrośnięcia (chlebki powinny urosnąć po same brzegi formy).
I teraz dwie możliwości pieczenia:
1) Sposób tradycyjny dla Pumpernikiela:
Keksówki z ciastem owinąć folią aluminiową a piekarnik nagrzać do 150 st.C. Wstawić chlebki do piekarnika, od razu zmniejszyć temperaturę do 120 st.C i piec przez ok. 7-8 godzin. Po tym czasie wyłączyć piekarnik i pozostawić w nim chlebki jeszcze na 2-3 godziny.
2) Sposób dla zabieganych:
Piekarnik nagrzać do 230 st.C. Wstawić chlebki do piekarnika (również polecam przykryć je folią aluminiową i piec przez ok. 40 minut.
Upieczone Pumpernikiel wyjąć i przenieść na kratkę do studzenia. Przechowywać zawinięty w foli aluminiowej. Kroić najlepiej na następny dzień. Smacznego!
4 komentarze
Wygląda przepysznie:)zapraszam do siebie:http://nieidealna92.blogspot.com/
Proszę o informację, czym można zastąpić melasę albo gdzie kupić? Może przygotować w domu? Pozdrawiam, Beata
Też mam problem z tą melasą 😉 Czy miód tutaj się sprawdzi? Czy ten pumpernikiel smakuje tak jak ten sklepowy? Próbowałam różnych przepisów i niestety, nie trafiłam jeszcze na taki smak.
Witam
To m.in. melasa nadaje chlebu taki wyjątkowy smak. Można sprobowac zastąpić ją miodem, ale to nie będzie to samo 🙂 Melasa jest dostępna, np. w TESCO.
Co do smaku, nie jest taki sam jak sklepowy, ale na swój sposób naprawdę bardzo dobry 😊