5,K
Nie skłamię, jeśli napiszę, że są to (jak na razie) najsmaczniejsze rogaliki na Nastoletnich! Nadziałam je w dwojaki sposób- połowa była z budyniem, druga połowa z marmoladą. Pewnie spytacie które smaczniejsze? Ciężko byłoby zdecydować. Musicie je zrobić i sami odpowiedzieć sobie na to pytanie ;).
Ciasto na rogaliki różni się od innych małym szczególikiem… masła nie dodajemy podczas wyrabiania ciasta, a dopiero, gdy wyrośnie- przed samym formowaniem rogalików. Sprawia to, że są one nie tylko puszyste, ale również niezwykle maślane i troszkę jakby kruche. Bardzo zależało mi na tym, by nie były to duże rogale. Ktoś zjadłby jednego i na nim by poprzestał. Chciałam uzyskać drobne rogaliki, które zmieściłyby się nawet w rączce małego dziecka. No i się udało. Gorąco polecam!
Składniki: (na ok. 30 sztuk)
Ciasto:
420 g mąki pszennej + do podsypywania
szczypta soli
2 jajka
25 g świeżych drożdży
170 ml ciepłego mleka
100 g cukru
1 łyżka rumu lub whisky
1 łyżka oleju rzepakowego
80 g miękkiego masła
Nadzienie I:
marmolada
Nadzienie II:
1 budyń waniliowy bez cukru (40 g)
2 łyżki cukru
1 łyżka cukru z prawdziwą wanilią
450 ml mleka
Dodatkowo:
cukier puder do oprószenia
Przygotowanie:
Ciasto: Drożdże rozpuścić w 1/2 szklanki ciepłego mleka z dodatkiem 1 łyżki cukru i 70 g mąki pszennej. Dobrze wymieszać i odstawić w ciepłe miejsce bez przeciągów na 30 minut do „ruszenia drożdży”.
Po tym czasie do wyrośniętych drożdży dodać pozostałe składniki ciasta (także resztę mleka i mąki), pomijając jedynie miękkie masło. Dobrze wszystko wyrobić mikserem z hakiem. Ciasto będzie sprężyste, jednolite i lepkie.
Pozostawić je w misce, przykryć ściereczką i odstawić w temperaturze pokojowej na 60 minut do wyrastania.
W międzyczasie przygotować budyń: 400 ml mleka zagotować z cukrami. W reszcie mleka rozpuścić budyń. Gdy mleko w garnku zacznie wrzeć, wlać mieszankę budyniową i energicznie mieszając gotować na małym ogniu, aż budyń zgęstnieje i się zagotuje. Zdjąć z ognia i pozostawić do całkowitego wystudzenia. Dobrze jest przykryć wierzch budyniu folią spożywczą, by na powierzchni nie utworzył się kożuch. Po wystudzeniu powinien być bardzo gęsty- nie może spływać z łyżki podczas nabierania. Wstawić do lodówki. Do rogalików zużyjemy zaledwie połowę. Z reszty można przygotować, np. krem budyniowy lub zjeść go łyżeczką z garnka :).
Gdy ciasto wyrośnie, krótko wyrobić je rękami na kuchennym blacie (podsypując mąką), a następnie rozwałkować na duży prostokąt. Na cieście ułożyć kawałeczki miękkiego masła i złożyć najpierw jeden bok do środka, później drugi. Ponownie rozwałkować, złożyć boki do środka i powtarzać tę czynność do momentu, aż masło nie będzie widoczne. Gdy połączy się z ciastem, rozwałkować ciasto na duży prostokąt o grubości ok. 0,5 cm. Pokroić na długie paski o szerokości ok. 8 cm, a każdy pasek podzielić ostrym nożem lub skrobką na trójkąciki (patrz zdjęcie poniżej).
Na każdy trójkącik wycisnąć szprycą nadzienie- raz marmoladę, raz budyń. Trójkąty zwinąć w rogaliki zaczynając od szerszej strony.
Tak uformowane rogaliki przełożyć na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia w sporych odległościach od siebie (mocno urosną). Pozostawić na 20 minut do napuszenia.
Pod koniec tego czasu rozgrzać piekarnik do 190 st.C. Wyrośnięte rogaliki piec przez ok. 10 minut do zarumienienia. Upieczone wyjąć i przenieść na kratkę do studzenia. Oprószyć cukrem pudrem. Smacznego!
8 komentarzy
Czym można zastąpić alkohol( spirytus i rum)? Można w ogóle nie dodać?
Mozna pominac 🙂
Pozdrawiam!
Super 🙂 Już niedługo wypróbuje przepis 🙂
Mam nadzieje, ze zasmakuja. Pozdrawiam! 🙂
Wyglądają uroczo 🙂 Chętnie sięgnęłabym po kilka 🙂
Proszę się częstować! <3
Pozdrawiam! 🙂
A czy zachowają świeżość, jeśli upiekę w niedzielę na wtorek? Bardzo mi zależy, a w poniedziałek cały dzień w pracy 🙁
Witam, niestety 3 dni dla każdego ciasta drożdżowego to trochę za długo, by zachowało świeżość.
Ale… jest jeden sposób: możesz upiec w niedzielę, a po wystudzeniu zamrozić. We wtorek rano wstawić do piekarnika i podpiec kilka minut- będą jak świeże 🙂