Jeszcze trochę Was pomęczę z tymi wielkanocnymi przepisami 😉 Dzisiaj bułeczki pszenno-żytnie w kształcie zajączków. Sposób formowania podpatrzyłam tutaj. Bardzo pomysłowe, a przede wszystkim smaczne. Na świąteczne śniadanie będzie jak znalazł! Szczerze polecam!
Składniki: (na ok. 8 sztuk)
Ciasto:
15 g świeżych drożdży
1 łyżeczka cukru
150 ml ciepłego mleka
150 ml ciepłej wody
300 g mąki żytniej typ 720
150 g mąki pszennej typ 650
1 łyżka płynnego miodu
1 łyżeczka soli
1 łyżka oleju
Dodatkowo:
odrobina wody do posmarowania
mak, sezam, słonecznik do posypania
Przygotowanie:
Ciasto: Drożdże rozpuścić w połowie ilości mleka z cukrem i 1 łyżką mąki. Całość dobrze wymieszać i odstawić w ciepłe miejsce pod przykryciem na ok. 20 minut. Więcej przeczytasz tutaj.
Po tym czasie do wyrośniętych drożdży dodać pozostałe składniki i wszystko dobrze wyrobić rękami lub mikserem z końcówkami do ciasta drożdżowego. Dobrze wyrobione ciasto nie klei się do rąk i jest sprężyste. Ciasto umieścić w misce oprószonej mąką i przykryć ściereczką. Pozostawić w cieple na ok. 1,5 godziny do podwojenia objętości.
Ciasto krótko zagnieść rękami i podzielić na 8 równych części. Każdą cześć jeszcze na 3 części: dużą- uformować z niej wałeczek i zwinąć w ślimaczka, średnią- uformować w łezkę i naciąć tak, by otrzymać główkę zajączka, małą- zrobić kuleczkę, która posłuży jako ogonek.
Wszystkie części połączyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia tworząc zajączki (patrz zdjęcie poniżej).
Bułeczki odstawić na 40 minut do napuszenia. Następnie wysmarować odrobiną wody i posypać ziarnami. Nie zapomnijcie zrobić oczek, np. ze słonecznika 😉
Piec w 190 st.C przez ok. 15-20 minut. Upieczone wyjąć i przenieść na kratkę do studzenia. Smacznego!
1 komentarz
jak z piekarni :>