6,8K
Rogale Świętomarcińskie przygotowuje się na 11 listopada, czyli dzień św. Marcina. Tradycyjnie wypiekane w Wielkopolskie, a w szczególności w Poznaniu. Robione są z ciasta półfrancuskiego, które ma 81 warstw i nadzienia z białego maku. Mięciutkie, maślane i trochę pracochłonne. Mimo to polecam! Przecież je się je zazwyczaj tylko raz w roku, właśnie w listopadzie ;).
Składniki: (na około 14 rogali)
Ciasto półfrancuskie:
400 g mąki pszennej+ do podsypywania
200 ml ciepłego mleka
10 g świeżych drożdży
1 jajko
60 g cukru
szczypta soli
1 łyżka cukru wanilinowego
60 g masła
150 g zmrożonego masła do wałkowania
Nadzienie:
250 g białego maku*
125 g cukru
125 g miodu
40 g masła
40 g rodzynek
1 łyżka kandyzowanej skórki pomarańczowej
50 g migdałów bez skórki
50 g biszkopcików, pokruszonych
2 jajka
Lukier:
150 g cukru pudru
2-3 łyżki gorącej wody
Dodatkowo:
1 jajko roztrzepane z 1 łyżką mleka
ok. 80 g posiekanych migdałów bez skórki do posypania rogali
* biały mak jest produktem trudno dostępnym w naszych sklepach. Natomiast bez problemu można go zakupić przez internet.
* biały mak jest produktem trudno dostępnym w naszych sklepach. Natomiast bez problemu można go zakupić przez internet.
Przygotowanie:
Nadzienie: Migdały zmielić, rodzynki zalać wrzątkiem i odstawić na 10-15 minut. Po tym czasie odsączyć z wody i posiekać. Biały mak opłukać, umieścić w garnuszku i zalać wrzątkiem. Gotować przez około 30 minut. Po tym czasie odsączyć na drobnym sicie i ostudzić. Następnie zmielić w maszynce do mięsa (najlepiej trzykrotnie!).
Masło, miód i cukier umieścić w garnku, podgrzewać do momentu całkowitego rozpuszczenia się cukru. Gdy cukier się rozpuści, do mieszanki wsypać posiekane rodzynki, zmielone migdały, zmielony mak i kandyzowaną skórkę pomarańczową. Gotować jeszcze przez chwilkę na małym ogniu, następnie pozostawić nadzienie do wystudzenia.
Do masy dodać pokruszone biszkopciki oraz jajka, całość dokładnie wymieszać. Powinniśmy otrzymać gęstą masę.
Nadzienie makowe można przygotować dzień wcześniej wieczorem i przechowywać w lodówce pamiętając jednak, by biszkopciki i jajka dodać dopiero rano.
Ciasto półfrancuskie: 150 g masła zmrozić w zamrażalniku. Drożdże rozpuścić w 50 ml ciepłego mleka z 2 łyżką cukru i 2 łyżkami mąki. Dobrze wymieszać i odstawić na 20 minut do ruszenia drożdży (dokładny opis przygotowania rozczynu z drożdży możesz przeczytać tutaj).
60 g masła stopić, przestudzić. Jajka ubić do puszystości z cukrem i cukrem waniliowym. Mąkę przesiać, dodać wyrośnięty rozczyn, sól, wlać resztę ciepłego mleka oraz ubite jajka. Wszystko dobrze wyrobić rękami lub mikserem z końcówkami do ciasta drożdżowego, pod koniec dodając roztopione i przestudzone masło. Dobrze wyrobione ciasto nie klei się do rąk, jest elastyczne i sprężyste. W razie potrzeby podsypać odrobiną mąki. Ciasto przełożyć do miski oprószonej mąką, przykryć ściereczką i odstawić na 45 minut do wyrośnięcia.
Zmrożone masło zetrzeć na tarce o dużych oczkach, odstawić do lodówki. Wyrośnięte ciasto drożdżowe krótko zagnieść rękami, a następnie rozwałkować na prostokąt. Starte masło wyłożyć na 2/3 prostokąta, pozostawiając 1 cm margines z każdej strony. Część ciasta bez masła (ta 1/3) złożyć do środka. Następnie złożyć do środka część z masłem. Otrzymujemy 3 warstwy ciasta i 2 warstwy masła. Powstały prostokąt dobrze podociskać, poprzyklejać i ponownie rozwałkować na prostokąt. Ten krok (składania ciasta) powtórzyć raz jeszcze: 1/3 prostokąta złożyć do środka, następnie kolejną 1/3 i podociskać. Ciasto schłodzić 30-45 minut w lodówce. Wałkowanie i składanie powtórzyć jeszcze dwa razy, za każdym razem schładzając ciasto w lodówce (w efekcie otrzymujemy 81-warstwowe ciasto).
Tak przygotowane ciasto jest gotowane do formowania w rogale. Najlepiej jednak zostawić je jeszcze na noc w lodówce, a dopiero na następny dzień piec.
Ciasto rozwałkować na duży prostokąt o grubości 0,5 cm. Wycinać z niego naprzemiennie wydłużone trójkąty (wyjdzie około 14 rogali). Na każdy trójkąt nałożyć nadzienie z białego maku (polecam robić to za pomocą rękawa cukierniczego). Podstawę trójkątów (szerszy koniec) zawinąć na około 3 cm, następnie naciąć na środku nożem, lekko rozłożyć na boki i zwinąć w rogale. Uformowane umieszczać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Odstawić na 30 minut w ciepłe miejsce do napuszenia. Dokładny opis formowania Rogali Świętomarcińskich możecie zobaczyć na tym filmiku. Ja również się nim posiłkowałam ;).
Wyrośnięte rogale wysmarować jajkiem roztrzepanym z 1 łyżką mleka. Piec w piekarniku nagrzanym do 180 st.C przez około 20-30 minut do ładnego zarumienienia (u mnie nieco ponad 20 minut). Upieczone wyjąć z piekarnika i ostrożnie przenieś na kratkę do studzenia.
Lukier: Cukier puder wymieszać z gorącą wodą do powstania gęstego lukru.
Jeszcze ciepłe Rogale Marcińskie wysmarować lukrem i posypać posiekanymi migdałami. Smacznego!
7 komentarzy
Wygląda smacznie 🙂
Piękny rogalik)))
takie apetyczne,,,a ja jeszcze nigdy nie miałam okazji takich spróbować
piękne rogale:)
Kocham rogale świętomarcińskie, chociaż nie jestem z Poznania ani nawet z okolic 🙂 Dla mnie są słodkie, sycące i wyglądają ślicznie. Próbowałam sama robić, ale niestety marna ze mnie kucharka, bo ciast ani rogali nie umiem robić. Natomiast jak najdzie mnie chęć, to kupuję je przez internet (zobacz tutaj: rogale marcińskie sklep internetowy). W moich rejonach (podkarpacie) ich nie ma, więc mam namiastkę tych prawdziwych z Poznania 🙂
[…] z naszych kulinarnych autorek już dawno podzieliła się sprawdzonym przepisem na swoim blogu justynadragan.pl. Dziś przypomina go, linkując w BIO na swoim instagramie […]
Dziś upiekłam. Szczerze przepyszne polecam każdemu spróbować