Nie raz pisałam, że do domowego pieczywa mam ogromną słabość. Po prostu uwielbiam zapach drożdży, aktywnego zakwasu czy też świeżo wyciągniętego z pieca…
Nie raz pisałam, że do domowego pieczywa mam ogromną słabość. Po prostu uwielbiam zapach drożdży, aktywnego zakwasu czy też świeżo wyciągniętego z pieca…