
Jak dla mnie hicior wśród placuszków! One smakują jak najlżejszy, najbardziej puszysty biszkopt zrobiony przez najlepszą babcię! 😉 Dzięki ubitym na sztywno białkom placuszki są niebywale lekkie. Mają wyczuwalną nutę pomarańczy, a podane, np. w towarzystwie miodu mogą być pełnowartościowym śniadaniem lub podwieczorkiem. Jeśli chcecie uzyskać intensywnie pomarańczowy kolor placuszków, to zamiast mąki pszennej użyjcie kukurydzianej. Będzie równie smacznie! Polecam 😉
Składniki: (na ok. 12 sztuk)
3 jajka
szczypta soli
1 łyżka miodu
3/4 szkl świeżo wyciśniętego soku z pomarańczy
1/2 łyżeczki cynamonu
skórka otarta z 1/2 pomarańczy
1 szkl (ok. 170 g) mąki pszennej (dla ładniejszego koloru można użyć kukurydzianej)
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 łyżki oleju rzepakowego
Przygotowanie:
Białka ubić ze szczyptą soli na sztywną, lśniącą pianę. Do piany dodać żółtka, miód i wlać sok z pomarańczy oraz olej. Całość krótko zmiksować tylko do połączenia się składników (nie za długo, by piana z białek nie opadła).
Do masy wsypać przesianą mąkę pszenną, cynamon, proszek do pieczenia oraz skórkę z pomarańczy. Wymieszać tym razem już łyżką.
Patelnię rozgrzać (można ją lekko natłuścić olejem, ale nie jest to konieczne, gdyż tłuszcz dodany był już do ciasta). Przy pomocy łyżki na patelnię nakładać porcje ciasta. Smażyć z obu stron do zarumienienia. Podawać na ciepło z ulubionymi dodatkami, np. miodem, jogurtem, owocami. Smacznego!
4 komentarze
A Ty w tych na zdjęciu używałaś mąki kukurydzianej, że takie żółciutkie? Pięknie wyglądają 😉
Tak 🙂 Zalezalo mi wlasnie na kolorku. Pozdrawiam! 😉
W smaku są rewelacyjne, mój synek – niejadek zjadł je z ogromnym apetytem. Moje tak pięknie nie wyglądały jak te na zdjęciu, ale w smaku rewelacyjne. Dziękuję za przepis 🙂 Te placuszki zagoszczą u nas na stałe 🙂 Zastanawiam się nad wersją cytrynową – tylko czy nie wyjdą zbyt kwaśne?
Bardzo sie ciesze, ze placuszki smakowaly! Jesli chodzi o cytrynowe…mozba sprobowac! 😉 Zwiekszylaby tylko ilosc miodu. Pozdrawiam!